IV Rowerowa Pielgrzymka do Wąwolnicy 2008 Drukuj

 

Tradycyjnie w pierwszą sobotę września odbywa się pielgrzymka do Wąwolnicy. Relaks wyruszył do Matki Bożej Kębelskiej już po raz trzeci. Naszym pierwszym przystankiem była jak zwykle Kamionka. Przyjechaliśmy tam trochę za wcześnie i w oczekiwaniu na pieszych pielgrzymów z Lubartowa śpiewaliśmy pieśni maryjne. Po posileniu się ciastem i owocami ruszyliśmy w dalszą trasę przez Samoklęski, Garbów do Piotrowic, gdzie był następny przystanek pielgrzymkowy. W Piotrowicach uczestniczyliśmy w krótkiej mszy świętej. Po posiłku przygotowanym przez parafian, pomknęliśmy do gościnnego Nałęczowa,gdzie w bursie szkolnej chwilę odpoczęliśmy, zostawiliśmy bagaże i udaliśmy się do Wąwolnicy. Mieliśmy trochę czasu by spokojnie przygotować się do wieczornych uroczystości, skorzystać ze spowiedzi, czy też po prostu się pomodlić. O godzinie 21.00 ze świecami w rękach ruszyliśmy z tłumem pielgrzymów do Kębła, gdzie odbyła się uroczysta msza święta. Ciepła noc, mrowie pielgrzymów, tysiące migocących świec i niebo pełne gwiazd sprawiły, że było to wyjątkowo mistyczne przeżycie. Po uroczystościach pojechaliśmy do wspomnianej już bursy szkolnej na nocleg. W niedzielę odbyliśmy krótki spacer po Nałęczowie, skorzystaliśmy z zaproszenia na kawę do jednej z mieszkanek Lubartowa, która jest właścicielką małego, przyjemnego pensjonatu w tym uroczym mieście. Czas na kawę na zacienionym tarasie szybko przeminął i udaliśmy się w drogę powrotną do domu. W Garbowie nasz prezes zafundował nam dłuższy odpoczynek a to z powodu awarii roweru, której niestety pomimo wysiłku połowy załogi nie udało się usunąć. Osieroceni pomknęliśmy dalej /prezes został w Garbowie/. Jakoś dziwnie peleton się "porwał", młodzież dostała skrzydeł i dopiero w Krasieninie spotkaliśmy się wszyscy na lodach. I wszyscy razem przez Lasy Kozłowieckie bezpiecznie dotarliśmy do Lubartowa.