Do Janowa wyruszyliśmy dwoma samochodami 15.05.09 r. w piątek po pracy. Późnym popołudniem zakwaterowaliśmy się w domkach kempingowych na Zalewem Janowskim, bardzo malowniczo położonym. Po kolacji wybraliśmy się na spacer dookoła zalewu. Szliśmy wąską ścieżką obserwując odbijające się w wodzie chmury, światła i drzewa. Nad naszymi głowami latały nietoperze, co sprawiało niesamowite wrażenie. W sobotę o godz. 9.00 wyruszyliśmy na trasę rowerową. Prowadził Zbyszek. Padał deszczyk, ale nas to nie zniechęcało. Zajechaliśmy do miejscowości Szklarnia, w centralnej części Lasów Janowskich, gdzie oglądaliśmy koniki biłgorajskie. Kolejnym ważnym punktem wyprawy było Wzgórze Porytowe, z zespołem pomnikowym poświęconym partyzantom poległym w 1944r. Wzdłuż dawnej linii stanowisk obrony partyzanckiej biegnie ścieżka dydaktyczna, gdzie można spotkać kapliczki wydrążone w pniach drzew, stare dęby, malownicze, spróchniałe mostki nad mokradłami, kwitnące kaczeńce. Kolejny przystanek to Momoty Górne, w których znajduje się drewniany kościółek budowany przez 25 lat przez księdza Pińciurka i jego parafian, bez pozwolenia władz i bez planów. Później przyjechaliśmy do Janowa, gdzie zjedliśmy obiad w restauracji, zwiedziliśmy Janów (dwa kościoły: stary i nowy, browar, żródełko). Wieczorem czekała nas niespodzianka - grilowanie przy koncercie braci Gorzelowskich. Jeden z nich grał na skrzypcach i pięknie śpiewał, drugi na gitarze. W niedzielę znowu wyruszyliśmy na trasę o godz. 9.00. Pogoda była znacznie lepsza. Dotarliśmy do miejscowości Łążek Garncarski, gdzie obejrzeliśmy pracownię kafli i bardzo dekoracyjnych pieców kaflowych. W miejscowości znajduje się "Zagroda garncarska", gdzie oferują liczne atrakcje dla turystów, jeśli się odpowiednio wcześniej zamówi imprezę. My zwiedziliśmy tylko całe obejście, porozmawialiśmy z gospodarzem obiektu i ruszyliśmy w dalszą trasę z nadzieją, że jeszcze tu wrócimy. Wycieczka była bardzo udana, widoki urzekające. W Lasach Janowskich. można zobaczyć wydmy, co dodaje im szczególnego uroku. W wielu miejscach lasy zachowują puszczański charakter, są tu liczne torfowiska, bagna, dużo zwierząt i ptaków. Nasza koleżanka Grażynka nieomal zderzyła się z łanią, która dwa metry przed nią przecięła nam drogę.
Ania Z. |