Rajd doliną Ciemięgi - 10.10.2015 Drukuj

 

 

W dniu 10 października odbył się kolejny rajd rowerowy w okolice Lubartowa.  Tym razem wybraliśmy się na północ w stronę Lublina.Leszek w pierwszej fazie rajdu zaproponował niekonwencjonalną trasę, która prowadziła wzdłuż torów kolejowych, a następnie przez gęste haszcze w stronę Majdanu Kozłowieckiego. Większość jadących stwierdziła, że po raz pierwszy jedzie tą urokliwą trasą. Następnie był Rezerwat Kozie Góry, Nowy Staw. Lśniącą w słońcu, wyjątkowo kolorową o tej porze roku aleją lipową dojechaliśmy do Dysa, gdzie podziwialiśmy XVI wieczny kościół w stylu Renesansu Lubelskiego pod wezwaniem Jana Chrzciciela. Na chwilę zatrzymaliśmy się przy pomniku Lotników. Pomnik ten upamiętnia lotnisko polowe w miejscowości Dys-Pólko, na którym w roku 1944 po raz pierwszy po wyzwoleniu Lubelszczyzny lądowły samoloty z biało-czerwoną szachownicą. W Dysie znajduje się również Klasztor Karmelitanek Bosych. Po zwiedzaniu Dysa pojechaliśmy nową ścieżką rowerową wzdłuż Ciemięgi w stronę Jakubowic by następnie zawrócić i rozkoszować się przepiękną doliną Ciemięgi aż do Ciecierzyna.W Boduszynie zatrzymaliśmy się przy odnowionym  Dworku wzniesionym przez St.Boduszyńskiego w 1903 r.Obiekt ten wpisany jest do rejestru zabytków.Następnie udaliśmy się do miejscowości Włóki, gdzie przed okresem transformacji tętniła życiem jednostka wojskowa - obecnie szrot samochodowy i jakieś drobne interesiki, a po radarach pozostał postument i krzaki dookoła, przygnębiające... Rajd zakończył się ogniskiem z pieczeniem kiełbasek w gościnnej sadybie prezesa. Do Lubartowa wróciliśmy przez las Jawidzki, Czerniejów, Serniki.W rajdzie wzięli udział: Ewa Baran, Leszek Mitura,Kazimierz Suska,Leszek Szkutnik, Władysław Wronisz, Andrzej Zdunek, Zbigniew Węgrzyn, Tadeusz Matwiejczyk.