Spontaniczny rajd rowerowy - lasy ziemi Lubartowskiej Drukuj

 

Dnia 25. 09. 2016 r.  - w słoneczną i ciepłą niedzielę - odbył się rajd rowerowy przez lasy Ziemi Lubartowskiej. Warto zaznaczyć, że jest to nowy punkt w szerokim wachlarzu tras Relaksiaków. Jak zazwyczaj, spotykamy się w punkcie zbornym - przed ratuszem miasta Lubartów. W sumie jedzie kilkunastu uczestników. Gdy wybija godzina startu, ruszamy. Jedziemy, kierując się w stronę Lisowa. Humory dopisują. Chociaż mamy końcówkę września, pogoda jest przepiękna. Nie możemy się nasycić widokiem kolorowych liści mieniących się w promieniach słońca. Dodatkowym walorem jest unoszące się tu i ówdzie babie lato. Kręcimy kolejne kilometry. Odbijamy w kierunku Mieczysławki. Nareszcie wjeżdżamy w lasy. Piaszczyste drogi są dla niektórych niespodzianką, ale na szczęście nikt nie zraża się zakopującymi się kołami. Przemierzamy dalsze fragmenty trasy. Głodni, zbliżamy się coraz bardziej do celu wyprawy. Docieramy do Antonina, gdzie czeka na nas kolega ? Henio. Pieczemy kiełbaski, smakujemy pyszną babkę piaskową, odkręcamy termosy z ciepłą herbatą i relaksujemy się, ciesząc się chwilą i wspólnym towarzystwem. Przychodzi czas na dalszą drogę. Kierujemy się w stronę Rudna. Widzimy nad sobą puste gniazda bocianie, co  nastraja nas nieco nostalgicznie. Przed nami już tylko powrót do domu.

 

Uczestnikom wyjazdu dziękujemy i liczymy na kolejne wspólne wypady.

 

GALERIA ZDJĘĆ