W słoneczne, niedzielne przedpołudnie 11 członków Relaksu i dwóch nowych miłośników rowerowych wycieczek wyruszyło w stronę lasów parczewskich. W godzinę, gnani wiatrem dotarliśmy do Ostrowa Lubelskiego, gdzie zrobiliśmy pierwszy krótki odpoczynek; tam dołączył do nas kolega Jarek z Parczewskiej Grupy Rowerowej, który oprócz miłego towarzystwa i znajomości terenu, wspomógł nas dokumentacją fotograficzną rajdu. Z Ostrowa wyruszyliśmy w kierunku Białki, mijając po drodze jeziora Miejskie, Kleszczów i Gumienko. W porze obiadowej dotarliśmy do Białki, gdzie zaprzyjaźnieni właściciele baru ?U Szwagrów? już smażyli dla nas pyszną rybkę. Niektórzy zdążyli nawet zażyć kąpieli w jeziorze, pozostali żałowali, że nie przygotowali się na taką rozrywkę? Powracaliśmy oczywiście inną drogą. Nie ominęliśmy rezerwatu Królowa Droga ? którego nazwa pochodzi od gościńca łączącego dawniej Wilno z Lublinem będącego miejscem częstych podróży orszaków królewskich. Następnie zajechaliśmy na ścieżkę przyrodniczą Jezioro Obradowskie, gdzie tradycyjnie zrobiliśmy pamiątkową fotografię. Nie ominęliśmy również uroczej Bobrówki, w okolicy której nasza grupa troszkę się pogubiła? dalej już prostą drogą przez Brzeźnicę, Tarło, Pałecznicę do Lubartowa. Na licznikach 97 ? 100 km (w zależności od miejsca startu i ustawienia licznika)