WYJAZD W BIESZCZADY 18 -20.09.2020 r. Drukuj

 

 

 

W piątek po południu 16 – osobowa grupa członków i sympatyków Relaksu wyruszyła w drogę (tym razem samochodami) w Bieszczady. Ten jesienny wyjazd to już tradycja wśród rowerzystów.

Tym razem miejscem docelowym była Wetlina i ośrodek Piotrowa Polana. Stamtąd w sobotę rano turyści wyruszyli na szczyt Smerek, malowniczą drogą poprzez Przełęcz Orłowicza. Bezchmurne niebo pozwalało cieszyć się niepowtatrzalnymi widokami na połoniny, Jezioro Solińskie, a nawet masyw Tatr. 17 – kilometrowa trasa minęła bardzo szybko, już wczesnym popołudniem nadszedł czas na popróbowanie regionalnej kuchni w znanej karczmie w Smereku „Paweł nie całkiem święty”, a potem w kultowej „Bazie ludzi z mgły” w Wetlinie. Wieczorne ognisko dopełniło bieszczadzki klimat tego dnia.

Niedzielny poranek rozpoczął się wcześnie;  mała przekąska, pakowanie i wyjazd w stronę Cisnej. Tam okazja na spróbowanie słynnej „Siekiery” (super jajecznica) w „Siekierezadzie”. Potem jazda kolejką wąskotorową do Balnicy z niesamowitymi widokami po drodze. Półgodzinny postój wystarczył wszystkim na spróbowanie specjałów kuchni turystycznej (chleb ze smalcem i ogórkiem), a niektórzy te kilkanaście minut wykorzystali na grzybobranie i znaleźli rzadkie u nas rydze.

Po tych atrakcjach ruszyliśmy na północ, nie rezygnując oczywiście ze spaceru po zaporze w Solinie. Potem już prosto do domu.

Piękny, słoneczny, choć za krótki weekend napełnił wszystkich optymizmem na następne jesienne tygodnie. Żegnamy Bieszczady, do zobaczenie za rok!

 

 

GALERIA ZDJĘĆ