Spontaniczny rajd do Ostrowa Lubelskiego |
![]() |
![]() |
![]() |
Wczesnym popołudniem, 5 maja grupa 10 rowerzystów wybrała się do Ostrowa Lubelskiego. Celem wyjazdu był polsko-włoski Jarmark Zygmuntowski zorganizowany przez Gminę Ostrów w ramach współpracy z gminą partnerską Palombara Sabina. Po godzinie szybkiego pedałowania przez Chlewiska, Wolę Sernicką, Wólkę Zabłocką i Kaznów grupa dotarła na miejsce, czyli park miejski w Ostrowie. Każdy mógł popróbować (czyli najeść się) smakowitych potraw przygotowanych przez koła gospodyń z różnych gmin. Były m.in. makarony (włoskie)z przeróżnymi sosami, bigos, grochówka, chleby, drożdżówki, kiełbasy, ogórki, smalec, ciasta ( z 30 rodzajów) oraz nalewki. Podczas jarmarku była oczywiście część artystyczna, przygotowana specjalnie dla zagranicznych gości, m.in.: pokazy rycerskie, występy dzieci, młodzieży, zespoły śpiewacze. W pokazie tańców regionalnych brała udział nasza koleżanka, Marysia. Można było podziwiać i zakupić rękodzieła na licznych stoiskach. Po zwiedzeniu wszystkich stoisk rowerzyści wybrali się w drogę powrotną, ale inną trasą. Grupa wracała do Lubartów przez Kaznów, Tarło, Pałecznicę i Chlewiska. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała, było zimno, wietrznie, pochmurno, a nawet chwilami kropił deszcz. Mimo nie sprzyjających warunków atmosferycznych, wszystkim dopisywał humor. Szczęśliwie dotarliśmy do Lubartowa, mając na licznikach w sumie kolejne 55km.
|