Rajd Velo Dunajec |
![]() |
![]() |
![]() |
Wyjazd grupy MKTR Relaks Lubartów w Pieniny 7.06.2023 r. – 11.06.2023 r.
7.06.2023 r. środa Bazę noclegową mieliśmy w miejscowości Kacwin, do której dotarliśmy w późnych godzinach wieczornych. Jechaliśmy w dwóch grupach, większa busem, mniej liczna kamperem. Grupa kamperowa miała możliwość wcześniejszego wyjazdu, dlatego po drodze zwiedziła zamek w Niepołomicach z XIV w. zbudowany przez Kazimierza Wielkiego oraz tężnie w Wieliczce.
8.06.2023 r. czwartek (Boże Ciało) Śniadanie mieliśmy o godz. 9.00, później grupa się podzieliła i 27 osób wyruszyło o godz. 10.00 w trasę rowerową a 4 osoby wybrały wędrówki piesze. Trasa rowerowa tego dnia biegła przez Niedzicę , Sromowce Wyżne, Sromowce Niżne do Czerwonego Klasztoru w Słowacji, gdzie się zatrzymaliśmy na dłuższy postój. Tutaj oprócz klasztoru mogliśmy podziwiać piękne widoki na Trzy Korony i obserwować ludzi płynących na tratwach i pontonach Dunajcem. Liczyliśmy na to, że w drodze powrotnej uda nam się pojechać ścieżką wzdłuż Dunajca do Szczawnicy, niestety trwają prace remontowe tej ścieżki i nas zawrócono z tej trasy. Pojechaliśmy więc przez miejscowości słowackie takie jak Stara Wieś Spiska, Maciaszowce, gdzie zaopatrzyliśmy się w słodycze, Potok, Hanuszowce do granicy słowacko – polskiej i do Kacwina. Przejechaliśmy 44 km. Grupa piesza zwiedziła zamek w Niedzicy, przeszli obok jeziora Sromowskiego do Sromowców Wyżnych i z powrotem do bazy.
9.06.2023 r. piątek Tego dnia śniadanie było wcześniej więc w trasę rowerową wyruszyliśmy o 9.30. W planie był objazd Jeziora Czorsztyńskiego ścieżką rowerową „Biała Dama” i „Polana Sosny” , który zaczęliśmy od zamku w Niedzicy. Ubrani w koszulki z nadrukiem logo miasta Lubartów wyruszyliśmy w trasę. Dzięki temu byliśmy bardzo rozpoznawalni i miło postrzegani. Ruch na ścieżce był bardzo duży, jechało dużo rowerzystów w obie strony i trzeba było bardzo uważać. Napotkaliśmy dużo ostrych zjazdów i wjazdów. Robiliśmy przystanki w miejscach do tego przystosowanych m.in. w Blachutach, gdzie zjedliśmy lody w snack barze czy Frydman Bike. Zajechaliśmy do Dębna Podhalańskiego , gdzie jest drewniany kościółek pod wezwaniem św. Michała Archanioła uchodzący za perłę światowej architektury, zabytek klasy zero. Chmury tego dnia krążyły nad nami ale najwyższe wzniesienia przejechaliśmy bez opadów. Deszcz dopadł nas gwałtownie w miejscowości Wyskoczna, gdzie odpoczywaliśmy na leżaczkach delektując się widokami. Zapowiadało się na szkwał, pracownicy zaczęli składać parasole, ale na szczęście po kilku błyskach i grzmotach wiatr ucichł. Mimo, że byliśmy w pelerynach przemokliśmy i kiedy trochę deszcz zelżał ruszyliśmy w dalszą drogę. Jeszcze dwukrotnie zatrzymywaliśmy się licząc, że deszcz przestanie padać, niestety lało dalej. Jeden z rowerów uległ awarii , dlatego grupa się podzieliła. Część pojechała do Czorsztyna a część rowerzystów wróciła później. W Czorsztynie rozważaliśmy przepłynięcie promem ale ostatecznie wróciliśmy rowerami. Deszcz w końcu przestał padać ale czekał nas jeszcze dosyć męczący podjazd. Wróciliśmy do bazy ok. Godz. 17.00. Przejechaliśmy 48 km. Grupa piesza tego dnia pojechała lokalnym busem do Szczawnicy, gdzie spacerowali nad Grajcarkiem, robili fotki na Moście Zakochanych i odpoczywali w miejscowych knajpkach.
10.06.2023 r.sobota Tego dnia prognozy nie były korzystne dla nas, dlatego „Relaksiacy” podzielili się na 3 grupy. Najliczniejsza rowerowa, 14 osobowa grupa pojechała do Szczawnicy. Na obrzeżach miasta zatrzymali się na odpoczynek i robienie fotek z napotkanymi góralami. Następnie udali się do Szczawnicy w celu zwiedzania miejscowości a potem ścieżką rowerową wzdłuż Dunajca podziwiając uroki przyrody udali się do Czerwonego Klasztoru. Wrócili do bazy przemoczeni ale zadowoleni z siebie i przepięknych widoków. Grupa „piesza” tego dnia liczyła 9 osób. Pojechali do Szczawnicy i tam spędzali czas wg własnych upodobań. Część osób wyjechała wyciągiem na Palenicę a wracała pieszo, część spacerowała po uzdrowisku podziwiając gazony kwiatowe o różnych kształtach (słonie, wiewiórki). Wynajęty bus przywiózł wszystkich do Kacwina na posiłek. Trzecia 6 osobowa grupa pojechała do Szaflar na baseny termalne „Gorący Potok”. Po drodze wstąpiliśmy do Dębna Podhalańskiego, gdzie udało nam się zobaczyć miejscowy kościółek od wewnątrz. Wysłuchaliśmy ciekawych informacji o nim, zrobiliśmy kilka fotek. Wieczorem grupy wymieniły swoje doświadczenia i przeżycia tego dnia i jak się okazało wszyscy byli zadowoleni.
11.06.2023 r. niedziela Wyjechaliśmy z Kacwina ok godz. 11.00, do Lubartowa. Wróciliśmy po godz. 18.00.
Rowerzyści na szlakach w Pieninach przejechali 170km.
Wyjazd był współfinansowany z budżetu Urzędu Miasta. |